Sprzedaż podróbek

Przedsiębiorcy mają znakomite narzędzia prawne, aby zjawisko sprzedaży podróbek swych produktów ograniczyć albo w ogóle wyeliminować. Wystarczy umiejętnie odwołać się do obowiązujących przepisów. Przede wszystkim dlatego, że zachowanie takie może okazać się przestępstwem. O tym, który to paragraf, jaka kara za nie grozi itd. piszę w komentarzu do art. 305 Prawa własności przemysłowej. Nie ma przy tym znaczenia, czy działanie sprawcy ma miejsce w tzw. realu, czy też sprzedawca oferuje swe produkty na którejś z platform elektronicznych - na Allegro, na OLX czy na Facebooku. Zresztą wtedy nie trzeba głowić się, gdzie zgłosić takie zachowanie - na pewno warto wówczas skontaktować się z administratorem danego serwisu.

Kodeks karny to jednak nie wszystko. Oprócz niego ustawodawca stawia do dyspozycji całe instrumentarium prawa cywilnego. Zwłaszcza, jeśli zawczasu zadbaliśmy o ochronę znaku towarowego. Wtedy można korzystać z pakietu rozwiązań przewidzianych w art. 296 Prawa własności przemysłowej. Czy wiecie Państwo, że czasami od "pirata" możecie domagać się np. wydania środków, jakie zarobił na nieuczciwej działalności? Sprzedaż podróbek można zwalczać przed sądem, a także z pomocą Policji i celników. Często wymaga to przygotowania skomplikowanych dokumentów. Dlatego dobrze korzystać ze wsparcia kogoś, kto zawodowo zajmuje się świadczeniem pomocy w tego typu sprawach. Nie warto zwlekać, bo przez podróbki codziennie tracicie Państwo pieniądze. Tymczasem z pomocą prawnika można szybko położyć jej kres.

Zainteresowanych uzyskaniem pomocy zachęcam do kontaktu.