Art. 9 ustawy o prawie autorskim (współtwórcy utworu)

Spis treści

1. Współtwórcom przysługuje prawo autorskie wspólnie. Domniemywa się, że wielkości udziałów są równe. Każdy ze współtwórców może żądać określenia wielkości udziałów przez sąd, na podstawie wkładów pracy twórczej.

2. Każdy ze współtwórców może wykonywać prawo autorskie do swojej części utworu mającej samodzielne znaczenie, bez uszczerbku dla praw pozostałych współtwórców.

3. Do wykonywania prawa autorskiego do całości utworu potrzebna jest zgoda wszystkich współtwórców. W przypadku braku takiej zgody każdy ze współtwórców może żądać rozstrzygnięcia przez sąd, który orzeka uwzględniając interesy wszystkich współtwórców.

4. Każdy ze współtwórców może dochodzić roszczeń z tytułu naruszenia prawa autorskiego do całości utworu. Uzyskane świadczenie przypada wszystkim współtwórcom, stosownie do wielkości ich udziałów.

5. Do autorskich praw majątkowych przysługujących współtwórcom stosuje się odpowiednio przepisy Kodeksu cywilnego o współwłasności w częściach ułamkowych.

"Przysługuje prawo autorskie wspólnie", czyli co do zasady jest jeden utwór, co do zarządzania którym współtwórcy muszą się dogadać, a nie kilka niezależnych kawałków utworu należących do kilku współtwórców. I jedno prawo, w którym poszczególni współtwórcy mają równy co do zasady ułamek.

"Wykonywanie prawa autorskiego do całości utworu" to przede wszystkim czerpanie zeń korzyści majątkowych. W szczególności chodzi o zawieranie dotyczących utworu umów, jak choćby licencji.

Literalnie rzecz biorąc "wykonywanie prawa autorskiego do swojej części utworu mającej samodzielne znaczenie" jest przeważnie trudne, bo większość utworów ma charakter niepodzielny. Wskazane wydaje się więc dość liberalne podejście do owej samodzielności. Wystarczy, że za takie można uznać dotyczące części utworu uprawnienie. Za przykład niech posłuży tu zażądanie przez twórcę stosownego podwyższenia wynagrodzenia przez sąd w razie rażącej dysproporcji między wynagrodzeniem twórcy a korzyściami nabywcy autorskich praw majątkowych lub licencjobiorcy (art. 44 ustawy).

Co do zasady domniemania ustanowione przez prawo wiążą sąd. Mogą być jednak obalone, ilekroć ustawa tego nie wyłącza. W ust. 1 mamy właśnie przykład sytuacji (domniemywa się, że wielkości udziałów są równe), gdy obalenie domniemania jest dopuszczalne.

Ani określanie wielkości udziałów przez sąd, ani rozstrzyganie co do zgody na wykonywanie prawa autorskiego do całości utworu nie jest "sprawą o ochronę praw autorskich i pokrewnych". Generalnie w pierwszej instancji powinny więc rozstrzygać o tym sądy rejonowe, a nie okręgowe. Ich właściwość miejscową można ustalić za pomocą wyszukiwarki sądów.

"Roszczenia z tytułu naruszenia prawa autorskiego" to m. in. możność domagania się zaniechania naruszania, usunięcia jego skutków i naprawienia wyrządzonej szkody. Więcej na ten temat w komentarzu do art. 79 ustawy.

Sprawy z art. 9 ustawy o prawie autorskim toczą się według zasad określonych w Kodeksie postępowania cywilnego. Zaczyna się więc od wniesienia pozwu, niekiedy wniosku. Niezadowoleni mają prawo do apelacji, a przy sporach o wyższe kwoty pozostaje jeszcze skarga kasacyjna. Odrębny temat to skarga o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego orzeczenia.

"Przepisy Kodeksu cywilnego o współwłasności" to przede wszystkim art. 195-221. Regulacje te "stosuje się odpowiednio", co oznacza, że w zależności od sytuacji należy stosować je wprost, ze stosownymi zmianami albo w ogóle. Nie da się zastosować wprost np. art. 210 Kc pozwalającego domagać się zniesienia współwłasności. Idealnie pasuje natomiast art. 207 Kc, z którego wynika, że pożytki i inne przychody z rzeczy wspólnej przypadają współwłaścicielom w stosunku do wielkości udziałów i że w takim samym stosunku współwłaściciele ponoszą wydatki i ciężary związane z rzeczą wspólną. [komentarz dodano 24 marca 2020 r.]

Pytania?