Art. 305. 1. Kto, w celu wprowadzenia do obrotu, oznacza towary podrobionym znakiem towarowym, zarejestrowanym znakiem towarowym, którego nie ma prawa używać lub dokonuje obrotu towarami oznaczonymi takimi znakami,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
2. W wypadku mniejszej wagi, sprawca przestępstwa określonego w ust. 1
podlega grzywnie.
3. Jeżeli sprawca uczynił sobie z popełnienia przestępstwa określonego w ust. 1 stałe źródło dochodu albo dopuszcza się tego przestępstwa w stosunku do towaru o znacznej wartości,
podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 5.
Podrobione znaki towarowe to użyte bezprawnie znaki identyczne lub takie, które nie mogą być odróżnione w zwykłych warunkach obrotu od znaków zarejestrowanych, dla towarów objętych prawem ochronnym. To definicja legalna, zawarta w art. 120 Prawa własności przemysłowej.
KARA: Na mocy tego komentowanego przepisu karana jest tzw. sprzedaż podróbek. Zagrożenie ustawowe w przedziale do 2 lat pozbawienia wolności plasuje to przestępstwo w tej samej grupie co uporczywe naruszanie praw pracowniczych (art. 218 Kodeksu karnego) czy prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości (art. 178a Kodeksu karnego). Kodeks karny przewiduje za nie bowiem taką samą karę. Z kolei 6 miesięcy do lat 5 z par. 3 jest rozwiązaniem w naszym prawie dość nietypowym. Na ogół ustawodawca stosuje rozwiązanie polegające na wprowadzeniu zagrożenia ustawowego od 3 miesięcy do 5 lat. Tak stało się np. przy kradzieży (art. 278 Kodeksu karnego), przywłaszczeniu powierzonej rzeczy ruchomej (art. 284 Kodeksu karnego) czy oszustwie kredytowym (art. 297 Kodeksu karnego).
Choć w komentowanym przepisie o grzywnie mowa tylko w par. 1 i 2, warto pamiętać, że także w sytuacji opisanej w par. 3 oskarżony może walczyć przed sądem o wymierzenie mu - zamiast kary pozbawienia wolności - grzywny albo kary ograniczenia wolności.
Zgodnie z prawem mieniem znacznej wartości jest mienie, którego wartość w czasie popełnienia czynu zabronionego przekracza 200 000 złotych. To również definicja legalna, tyle że sformułowana w Kodeksie karnym.
Warunkowe zawieszenie wykonania kary pozbawienia wolności (tzw. "zawiasy") nie jest wykluczone, ale tylko niekiedy. Zależy bowiem od tego, jak wysoką karę wymierzy sąd.
PRZEDAWNIENIE: Co do zasady karalność przestępstwa opisanego w komentowanym przepisie ustaje po upływie 5 (par. 1 i 2) albo 10 lat (par. 3) od jego popełnienia. Ale uwaga: jeżeli w okresie tym wszczęto postępowanie karne, karalność ustanie dopiero z upływem 10 lat od zakończenia tego okresu.
Do dyskusji jest warunkowe umorzenie postępowania karnego. Sąd może to bowiem uczynić, jeżeli wina i społeczna szkodliwość czynu nie są znaczne, okoliczności jego popełnienia nie budzą wątpliwości, a postawa sprawcy niekaranego za przestępstwo umyślne, jego właściwości i warunki osobiste oraz dotychczasowy sposób życia uzasadniają przypuszczenie, że pomimo umorzenia postępowania będzie przestrzegał porządku prawnego, w szczególności nie popełni przestępstwa. Zachodzi więc konieczność oceny stopnia społecznej szkodliwości czynu. Tymczasem pojęcie to nie zostało w polskim prawie karnym zdefiniowane. Wiadomo tylko, że nie stanowi przestępstwa czyn zabroniony, którego społeczna szkodliwość jest znikoma, a także że przy ocenie stopnia społecznej szkodliwości czynu sąd bierze pod uwagę rodzaj i charakter naruszonego dobra, rozmiary wyrządzonej lub grożącej szkody, sposób i okoliczności popełnienia czynu, wagę naruszonych przez sprawcę obowiązków, jak również postać zamiaru, motywację sprawcy, rodzaj naruszonych reguł ostrożności i stopień ich naruszenia. Obrońcy mają tu więc pole do popisu.
Zatarcie skazania za przestępstwo z art. 305 pwp następuje co do zasady z upływem 10 lat (kara pozbawienia wolności), 3 lat (kara ograniczenia wolności) albo z upływem roku (kara grzywny) od wykonania lub darowania kary albo od przedawnienia jej wykonania. Z istotnym wyjątkiem: otóż na wniosek skazanego na karę pozbawienia wolności sąd władny jest niekiedy zarządzić wcześniejsze zatarcie skazania.
DOBROWOLNE PODDANIE SIĘ KARZE: Do chwili zakończenia pierwszego przesłuchania wszystkich oskarżonych na rozprawie głównej oskarżony może złożyć wniosek o wydanie wyroku skazującego i wymierzenie mu określonej kary lub środka karnego bez przeprowadzania postępowania dowodowego. O ile więc nie jest np. tak, że satysfakcjonuje nas tylko uniewinnienie, to chyba warto próbować. Jeśli bowiem dowody są mocne, uwzględnienie wniosku przez sąd naprawdę pozwoli zaoszczędzić nerwów. [komentarz dodano 11 marca 2017 r.]