Art. 138. Kto, zajmując się zawodowo świadczeniem usług, żąda i pobiera za świadczenie zapłatę wyższą od obowiązującej albo umyślnie bez uzasadnionej przyczyny odmawia świadczenia, do którego jest obowiązany,
podlega karze grzywny.
KOMENTARZ
Tekst jednolity ustawy - Kodeks wykroczeń można znaleźć tutaj.
Karę grzywny wymierza się w wysokości do 5000 złotych.
To właśnie art. 138 Kw stał się kanwą słynnej na całą Polskę sprawy łódzkiego drukarza Adama J. i odmowy wykonania roll-upu dla organizacji walczącej o prawa mniejszości seksualnych. Sądy uznały, że nie było do niej podstaw (postanowienie SN dostępne jest tutaj). Co do aksjologii, niech każdy ocenia to we własnym sumieniu. Jeśli zaś idzie o warstwę jurydyczną, mym skromnym zdaniem Sąd Najwyższy jednak przekroczył tu - rzeczywiście subtelną - granicę między stosowaniem prawa i jego tworzeniem. Mam na myśli fragment uzasadnienia, w którym akceptuje pogląd, że źródłem obowiązku wynikającego z treści art. 138 k.w. jest już fakt zawodowego świadczenia usług. Zawiera się w nim w gruncie rzeczy istota sprawy. Abstrahując od tego, co kto sądzi o natężeniu tematyki genderowej w przestrzeni publicznej, żaden przepis prawa nie stanowi, iż zawodowe wykonywanie usług pociąga za sobą obowiązek ich świadczenia. Więcej nawet, z samego art. 138 Kw wynika, że nie każdy "zajmujący się zawodowo świadczeniem usług" podlega karze, a jedynie ten, kto "jest do świadczenia zobowiązany". Czyli chce, świadczy, nie chce, zamyka interes, idzie do domu i wraca za trzy dni. Jak konsumentowi zależy, poczeka, jak nie, naszego przedsiębiorcę wypchną z rynku ci, którzy są mniej wybredni. Niby podstawy gospodarki wolnorynkowej, a jednak.
W wypadkach zasługujących na szczególne uwzględnienie można - biorąc pod uwagę charakter i okoliczności czynu lub właściwości i warunki osobiste sprawcy - zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary albo odstąpić od jej wymierzenia.
ZATARCIE UKARANIA: Ukaranie uważa się za niebyłe po upływie 2 lat od wykonania, darowania lub przedawnienia wykonania kary. Ale uwaga: Jeżeli ukarany przed upływem tego okresu popełnił nowe wykroczenie, za które wymierzono mu karę aresztu, ograniczenia wolności lub grzywny, ukaranie za oba wykroczenia uważa się za niebyłe po upływie 2 lat od wykonania, darowania albo od przedawnienia wykonania kary za nowe wykroczenie. [komentarz dodano 5 września 2018 r.]