54 Pułk Piechoty Strzelców Kresowych

Poniżej fotografia związana z Pięćdziesiątym Czwartym Pułkiem Piechoty Strzelców Kresowych, do której udało mi się dotrzeć. Jednostka ta stacjonowała w Tarnopolu. Mam nadzieję, że dzięki Państwa pomocy fotografii i materiałów będzie z czasem przybywać.

Grupa podoficerów 54. Pułku Piechoty

Niewielka fotografia ze zbiorów prywatnych przedstawiająca grupę podoficerów 54 Pułku Piechoty. Niestety nie jest opisana, właściciel zdjęcia zwrócił mi jednak uwagę na kilka okoliczności potwierdzających przynależność uwiecznionych żołnierzy do tej a nie innej jednostki - w tym fakt, iż kilku z nich nosi na piersi odznakę pułkową (widać to całkiem nieźle przez szkoło powiększające). Jeśli ktoś z Państwa rozpoznaje osoby widoczne na fotografii bądź chciałby podzielić się swą wiedzą na temat Pułku, zachęcam do kontaktu.

Leon Szymański

Fotografie przedstawiające Leona Szymańskiego, poległego w czasie służby w szeregach 54 Pułku Piechoty. Udostępniła mi je rodzina żołnierza, po dziś dzień pieczołowicie przechowująca te pamiątki, wraz ze skanami rewersów zdjęć oraz krótkim życiorysem: Leon Szymański, syn Bazylego i Honoraty, urodził się w 1892 r. w Wiśniowcu na Wołyniu w ówczesnym zaborze rosyjskim. Ukończył prestiżowe Liceum w Krzemieńcu, mieście, w którym urodził się Juliusz Słowacki. Powołany do wojska carskiego, odbywał służbę w sztabie w Odessie. Jako białogwardzista dosłużył się tam pierwszych awansów. Po uzyskaniu niepodległości przez Polskę wstąpił do Legionów, gdzie jako porucznik służył w 54 Pułku Strzelców Kresowych. W 1920 r. podczas wojny polsko-bolszewickiej w trakcie działań ofensywnych, poległ w dniu 11 kwietnia 1920 r. w dużej bitwie pod miejscowością Stróżka i w pobliskiej miejscowości Nowa Uszyca został pochowany na lokalnym cmentarzu w zbiorowej mogile z innymi Legionistami. Pośmiertnie awansowany i odznaczony Krzyżem VIRTUTI MILITARI. Na frontowej ścianie Liceum w Krzemieńcu została wmurowana tablica na cześć jego pamięci. Polecam również zapoznanie się z dającą do myślenia relacją z akcji ratowania cmentarza w Nowej Uszycy. Jak podkreśla krewniak bohatera, na tym właśnie cmentarzu leży pochowany mój wujek por. Leon Szymański wraz z 11 innymi żołnierzami. Cmentarz pielęgnuje obecnie charytatywnie młodzież z Polski z gimnazjum w Pszennie. Dzięki!

Michał Kitajczyk

Fotografia ze zbiorów Pana Krzysztofa Kaczmarskiego, przesłana mi w kwietniu 2019 r. Przedstawia jego dziadka Michała Kitajczyka. Jak pisze o nim właściciel zdjęcia, w marcu 1936 r. wstępuje do 54 pułku do kompani strzelców ze stopniem strzelca. We wrześniu 1936r. zostaje skierowany do szkoły podoficerskiej jako kursant. Marzec 1937 r. awansowany na starszego strzelca, dowódca drużyny. 20 września kończy szkołę podoficerską z awansem na kaprala i zostaje przeniesiony do rezerwy. 27 sierpnia 1939 r. uczestniczy w kampanii wrześniowej jako z-ca dowódcy plutonu. Po rozbiciu Polskich wojsk pod Iłżą postanawia przedrzeć sie na ziemie rodzinne. 15 września 1939 r. dociera do domu. Pełną historię wraz z ciekawymi fotografiami można znaleźć tutaj. Warto zajrzeć, znajdziecie tam Państwo chociażby otrzymane przez Kitajczyka świadectwo ukończenia szkoły podoficerskiej, podpisane ręką pułkownika Franciszka Pokornego - ostatniego dowódcy 54 PP i człowieka, którego miłośnikom kryptologii przedstawiać nie trzeba! Zdjęcia zaś pochodzą z - tu znów oddaję głos Panu Kaczmarskiemu - pamiętnika "Sami Swoi z Boryczówki". Jest to zbiór opowiadań ludzi mieszkających w Boryczówce w powiecie Trembowla. Ludzie ci a raczej już teraz potomkowie tych ludzi spotykają się rok w rok aby kultywować pamięć o tym miejscu oraz ludziach którzy tam mieszkali.

Moneta

A obok znalezisko, które otrzymałem od kolekcjonera z Pomorza. Ma niezwykłe hobby: interesują go monety spółdzielni wojskowych działających w dwudziestoleciu międzywojennym w Wojsku Polskim. Publikuje też czasem w periodykach numizmatycznych, aby temat nie uległ zapomnieniu (i dobrze - ręka do góry kto słyszał wcześniej o istnieniu wojskowej spółdzielczości w II RP). Ostatnio trafił na żeton wyemitowany przez spółdzielnię działającą w 54 PP (wskazuje na to awers żetonu z nazwą jednostki - por. fotografia). Jak pisze, fakt istnienia w latach 1924-1931 samej spółdzielni potwierdza informacja zawarta w katalogu M. Bartoszewickickiego z 2006 ("Katalog-cennik polskich monet wojskowych 1925-1939"). Autor publikacji nie odnotowuje natomiast żadnych żetonów, wspominając jedynie o bonach papierowych. Żetony te nie odnotowane zostały także w kolejnym katalogu z roku 2017 autorstwa W. Jakubowskiego (jest to w zasadzie najważniejsza publikacja nt. monet pułkowych w Polsce). Zwraca uwagę na ciekawy element tego żetonu: nominał "100" oraz brak jednostki monetarnej (gr/zł). - Z podobną sytuacją spotykamy się w przypadku Kasyna Podoficerskiego 14 PAP, więc moim zdaniem potwierdza to tylko hipotezę, że mamy do czynienia z monetą zastępczą - kontynuuje znawca. Jeśli ktoś z Państwa wie więcej na ten temat i chciałby pomóc, będziemy wdzięczni (można pisać bezpośrednio do właściciela monety). Gdyby ktoś chciał przyjrzeć się bliżej awersowi żetonu, tutaj znajduje się jego fotografia w powiększeniu.